Zapisz piórem ślad
Obejrzyj inne ślady


Poszło w zapomnienie
2024
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2023
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2022
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2021
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2020
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2019
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2018
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2017
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2016
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2015
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2014
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2013
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2012
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2011
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2010
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2009
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2008
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2007
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2006
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2005
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń



Bliskie mojemu sercu

Soren
Justa
Karolina
Patrycja




designed by Shili
picture from dark inn
blog.pl
Link :: 24.08.2005 :: 22:39
I'm so happy, You know why !!!!!!!!! :)
Miłość to słowo , które trudno zdefiniować . Można przez nie rozumieć wiele rzeczy , które mają wielką wartość , nawet większą od pieniędzy .

Jedni ją posiadają inni nie, a jeszcze inni wyznają ją drugiej osobie i obdarowują ją tym uczuciem .
Wiecie , miłość jest jak skarb , ten kto ją posiada jest najbogatszym i najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi .
A ja właśnie do takich ludzi należę , do tych najbogatszych i najszczęśliwszych !!! :D


Kocham szczerze, na rowerze, na Rivierze, przy pokerze, przy barierze i ruderze, nago i w swetrze, jak kaczka własne pierze i w ciemnościach jak nietoperze, na spacerze, w dobrej wierze i tak mocno, że aż mnie cholera bierze..
Kocham jak szpinak, jak beton - przecinak, jak wiśnię szpak, jak drewno trak i Pan Tik Tak, tak tak tak, ta miłość to mój znak..
Kocham radośnie, jak Żeromski ,,Przedwiośnie'', jak Bośniak Bośnię i tylko o Tobie śnię, gdy piję i gdy już ledwie żyję, do Ciebie wyję, jak piskorz się wiję i jak słoń tyje.
Kocham w domu, po kryjomu, tylko nie powiedz nikomu!!
Kocham u siebie, w niebie i w piekle też, jak jeża jeż, zwierza zwierz jeżozwierza jeżozwierz. Coś o tym wiesz ? Ty też ??

Komentuj(2)


Link :: 25.08.2005 :: 21:51
Umysł...
Mówią "Żyj w zgodzie ze sobą". Mówia "Musiz polubić siebie". Ja niczego nie muszę. Cytując Kaczmarskiego:

"Ja nienawidzę siebie, kiedy tchórzę,
Gdy wytumaczeń dla łajdactw szukam swych :
Kiedy uśmiecham się do tych, którym służę<
Choc z całej duszy nienawidzę ich"

I tak właśnie jest...Ja siebię czasemi nienawidzę, i nie zamierzam się zaakceptować. Bo nie nawiść daje mi siłę do tego by,zmieniać siebie samego. Każe być mi lepszym wymaga dażenia do doskonałości... Nie zamierzam poddać się i zaakceptować swoich wat, po prosty przyjac do wiadomości, że jestem pełen wad i dalej życ, jak zyłem dotąd. Nigdy mam świadomość wad i tego jaki jestem, i za to sie nienawidzę, i będę, dopóki nie uda mi się z mienić samego siebie. Zaakceptować swoja niedoskonałość? Dla mnie to wyjście dla tchórzy.
Komentuj(3)